A teraz, bez dłuższego przedłużania, zaczynamy! :)
Jakiś czas temu (czyt. parę miesięcy
1. Oczy.
Sześć nowych par oczu, w tym dwie przeznaczone wyłącznie dla vip. Całkiem nieźle, zobaczmy tylko jak z jakością.
Pierwsze oczy (czy tylko dla mnie to tak dziwnie brzmi?) prezentują się dość, eee... Oryginalnie? Z całą pewnością nie przypominają żadnej ze strasznych par. Są, jakby to powiedzieć, nowocześniejsze? Myślę, że moderatorom chodziło o to, aby wyglądały bardziej realistycznie. Czy im się udało? Cóż, trochę tak, trochę nie.
I brwi. Jeszcze nigdy takich nie było, nigdy.
Jeśli chodzi o cenę, jest ona wyższa niż dotychczas. Do tej pory najdroższe oczy kosztowały 250 sc.
Gdyby nie te brwi, z chęcią bym je kupiła.
Kolejne oczy o wściekle żółtych tęczówkach wyglądają się nie lepiej, nie gorzej od poprzednich, aczkolwiek nieco groźniej i drapieżniej (?).
Brwi... Podobnie jak wcześniej są one... Inne. Tak, "inne" to to słowo! Wydają mi trochę zbyt krzaczaste i mało kobiecie, ale może to tylko moje odczucie. Poza tym, nie są złe, jednak nie kupiłabym ich.
Cena równa jest dotychczasowemu liderowi (ja to umiem znaleźć określenie na wszystko :D), a więc nie za wysoka, lecz też nie najniższa.
Co to jest? Z całym szacunkiem do moderatorów, ale to w ogóle nie przypomina oczu. W porównaniu do tego, dwie poprzednie pary wyglądają świetnie! Są piękne, świecą, błyszczą i chodzą po czerwonym dywanie! Tutaj na pewno nie chodziło o naturalność, a nawet coś zupełnie przeciwnego. Są to jedne z dwóch par vip i dobrze, mniej osób zabije swoją twarz używając ich :D.
Cena doskonale odzwierciedla wygląd i jakość oczu, chociaż są także tańsze, a ładniejsze od tych.
Po oglądaniu poprzednich oczu, te wydają mi się o wiele ładniejsze niż wtedy gdy spojrzałam na nie pierwszy raz.
Jednak brwi. No właśnie, chyba wie już co chcę
Za szerokie.
Za wielkie.
Za mało kobiece.
Cena jest tym razem wyjątkowo wysoka (jak na oczywiście). No, ale cóż, im więcej tym drożej.;) :D
Te oczy sprawiają wrażenie zmęczonych, takich, które ma ktoś niewyspany, chociaż może być wina mojego makijażu (za którego nie zdjęcie bardzo przepraszam, ale zorientowałam się dopiero po zrobieniu screenów, a jestem wielkim, wielkim leniem i nie zrobiłam nowych).Nie wiem dlaczego, ale wyglądem przypominają mi poprzednie, coś podobnego jest w ich spojrzeniach,
Brwi nie są aż takie złe, nawet znośne. W każdym razie na pewno lepsze od pozostałych.
A cena, ani wysoka, ani niska, 300 sc.
Są to drugie oczy vip, w cenie 200sc. Nie dużo, nie mało, aczkolwiek nie są warte swojej ceny, nawet jak na oczy.
Sześć nowych cieni (albo makijaży) w cenach 250 do 400 sc, w tym jeden dla użytkowników posiadających vip'a. Na pierwszy rzut oka są raczej wyjściowe, nie na co dzień. A teraz przyjrzyjmy się im z bliska.
Uwaga! Aby dokładniej pokazać wszystkie makijaże, zmieniłam oczy kosztujące 200 sc.
Pierwszy make-up wygląda dość ładnie, jednak nie kupiłabym go, nawet ze zmienionymi kolorami.
Koszt tego makijażu wynosi 300 sc. Nie jest ona wysoka, a makijaż zdecydowanie jej warty.
No, no, ten makijaż szczególnie mi się podoba. Nie wiem dlaczego :D Po prostu, jakoś tak, przypadł mi do gustu.
Do tego kosztuje 250 sc, jest to najtańszy make-up ze wszystkich, które się ostatnio pojawiły. Myślę, że niedługo go kupię, zmieniając kolory jasnożółty i niebieski na jasny pudrowy róż ^^
Kolej makijaż (oryginał po prawej/kliknij aby powiększyć) jest wyjątkowo, eee, ciemny. Myślę, że idealny dla ms, które maja styl emo albo jakiś podobny.
Cena wynosi 350 sc, która jest moim zdaniem odpowiednia.
Po lewej makijaż z niego jaśniejszym kolorem, aby dokładniej pokazać "kształt"
tego make-up'u.
Ten makijaż również mi się podoba. Co jest dość dziwne, bo nigdy nie lubiłam make-up'ów tego typu, ale nie ważne. Mówiłam wcześniej, że nowe cienie są bardziej wyjściowe itp, jak za pewne się domyślacie, chodziło mi głównie o te. Kojarzą mi się z makijażem scenicznym albo na imprezę sylwestrową. Mnóstwo cekinów i brokatu, coś w stylu Nicki Minaj albo Lady Gagi. Jego cena wynosi 300 sc, jak dla mnie w sam raz.
Makijaż jest zdecydowanie wart swojej ceny, a wynosi ona 300 sc.
To już ostatni, jak i najdroższy makijaż w tym poście. Kosztuje on 400 sc, co jest chyba rekordową ceną, aczkolwiek nie jestem pewna.
Mocna czerń pomieszana ze złotem. Mimo że nie jest to moje ulubione połączenie, makijaż mi się podoba. Ten złoty dodaje całości blasku, jasności, gdyby zastąpiono je srebrem makijaż cały czas byłby elegancki i piękny, ale trochę smutny i zdecydowanie bardziej zimny.
3. Nosy.
No i dotarliśmy do nosów. Łącznie wszystkich nowości mamy 4, w cenach od 250 do 400 sc.
Pierwszy, najdroższy, kosztujący 400 sc nos nie prezentuje się dosyć ładnie, ale co kto woli, może komuś innemu się podoba? W każdym razie ja jego fanką zdecydowanie nie jestem i na pewno go nie kupię.
Ten nos wygląda już o wiele lepiej od poprzedniego, ale nie jest jakiś szczególnie piękny i jego także raczej nie kupię.
Cena wynosi 200 sc, co według mnie pasuje idealnie.
Ostatni już na dzisiaj nos, kosztuje 250 sc. Jest dość mocno zadarty i krótki (?). Mamy już jeden zadarty nos w klinice piękna i prezentuje się zdecydowanie lepiej od tego.
To już wszystko w tym pierwszym od paru miesięcy poście. Mam nadzieję, że wam się spodobał i zapraszam do komentowania.
~Ela
~= TheMikiMouse =
~AmericanGirl
~osoba, która nie wie jak ma się podpisywać xD